Do Tyńca
Piątek, 5 czerwca 2015
· Komentarze(0)
Kategoria 50>km, CITY, ekspresowo, rodzinnie, słonecznie, teren, Tyniec, Wawel, wiosna, z mamą, z tatą
Dzisiaj była ładna pogoda. Wyjazd do Tyńca był już planowany tydzień temu. Wyjechaliśmy o godzinie 15:00, jechaliśmy przez Dąbie, Bulwary Wiślane a potem Wiślaną Trasą Rowerową i gdy dojechaliśmy już do Toru Kajakowego, średnia prędkość wskazywała 21,5 km\h. W Tyńcu rodzice pili kawę a ja poszedłem skakać na trampolinę. Następnie jeszcze pojechaliśmy do Klasztoru Benedyktynów, ponieważ mama chciała mnie i mojemu tacie zrobić kilka zdjęć. Gdy wracaliśmy, było pod wiatr i średnia prędkość trochę spadła a co do trasy powrotnej, to jechaliśmy tędy, co wracaliśmy.
Opactwo Benedyktynów w Tyńcu © robin
Opactwo Benedyktynów w Tyńcu © robin