Zalew i trochę po Nowej Hucie
Niedziela, 20 marca 2016
· Komentarze(0)
Kategoria 20>km, Alone, bez niczego, CITY, ekspresowo, pochurno, standart, trening, wiosna, zalew, zwykła pogoda
W Niedzielę Palmową zamiast pójść rano do kościoła, wybrałem się na rower. Najpierw pojechałem nad Zalew Nowohucki. Objechałem go kilkanaście razy dookoła(20 km) i potem skręciłem na Ulicę Wańkowicza. Dojechałem nią do Ulicy Stadionowej i przejeżdżałem koło Stadionu Wandy Kraków, gdzie odbywały się zawody żużlowe. Następnie obok Lidla pojechałem w kierunku Placu Bieńczyckiego [był to najtrudniejszy odcinek wycieczki( wiatr)] a potem za Placem koło Kina ŚWIT. Później przejeżdżałem koło mojej szkoły(SP 87) i prosto do domu.