Jest zimno i wieje, więc pojechałem z Tatą przez B1, Centrum, ul. Kocmyrzowską pod Lidla i al. Róż do domu. Takie kółeczko - dziś bez zalewu i bez psa.
Na rowerze jeżdżę 31.03.2010 r. Od tej pory jeżdżę z tatą Robertem - robin.bikestats.pl i mamą - niezrzeszoną. :)
Tato założył mi blog.
W 2010 r. brałem udział w IV Karpackim Maratonie Rowerowym w Nowym Sączu oraz II Kolarskiej Majówce w Wieliczce na której zająłem 5 miejsce w kategorii 7-8 lat.