Zanim zajechałem na prostą i rozpędziłem sie do 25 Km\h to niewidziałem rodzicuw bo byli dużo za mnom a tata mnie wyprzedziłna 9 kilometrze i tata powiedział że jestem niezły i przyjechałem w jedną stronę ze średnią prędkością 23,07 a w czasie około 25 min i powrotną trasą przejechałem 1 kwadrat i potem podjechałem pod samochód i tata mówił że mnie tam gdzieś widział i wruciłem zobaczyć gdzie jest mama i w jakiejś chwili myślałem że gdzieś zabłądziłem i pare razy musiałem się pytać ludzi gdzie jadę.
dzisiaj chcę wam powiedzieć że taki facet kazał mi się zatrzymać a ja go nie posuchałem a drugie to że kot mi wskoczył pod koła i na szczęscie zwolniłem
Pojechałem dzisiaj najpierw na błonia i zrobiłem 2 kółka i tam był helikopter ratunkowy i pogotowie a potem na Wawel i do domu i poprzednia wycieczka to był wpis zielona szkoła Kościelisko 5 dni temu
Na rowerze jeżdżę 31.03.2010 r. Od tej pory jeżdżę z tatą Robertem - robin.bikestats.pl i mamą - niezrzeszoną. :)
Tato założył mi blog.
W 2010 r. brałem udział w IV Karpackim Maratonie Rowerowym w Nowym Sączu oraz II Kolarskiej Majówce w Wieliczce na której zająłem 5 miejsce w kategorii 7-8 lat.