Dzisiaj moja mama musiała coś załatwić na Dworcu PKP. Więc musieliśmy tam pojechać. Gdy mama kupowała bilety na wycieczkę, tata czekał pod Dworcem a ja jeździłem sobie dookoła. Następnie pojechaliśmy w kierunku Rynku na Ulicę Starowiślną na pyszne lody. Potem zaczęliśmy wracać(przez Bulwary), koło M1 i przez Plac Centralny.
Dzisiaj tata jechał w wyścigu Jarna Clasika a mama musiała iść do pracy, więc musiałem pojechać do babci. Od 11:00 do 14:00 siedziałem w domu albo grałem w piłkę. Trochę po 14:00 pojechałem na rower. Jechałem za dziadkiem, który jechał samochodem. Było wiele podjazdów i dużo metrów w pionie tyle że nie wiem, ile( Tata sprawdzi, powiem mu, którędy jechałem). Gdy wróciłem pod dom babci to miałem już 14,5 km. Chwilę odpocząłem i trzy razy pojechałem z Marszowic do Wilkowa i wyszło mi 20 km.
Wyszła mi też bardzo dobra średnia prędkość(20,35).
Gdy wróciłem ze szkoły o godzinie 16:00, godzinę odpocząłem i wybrałem się z tatą na rower. Najpierw tata musiał dać babci jedną rzecz, następnie pojechaliśmy przez rondo Kocmyrzowskie potem ulicą Andersa, przez Mistrzejowice i Bulwary Bieńczyckie a następnie ulicą Wańkowicza i kolo Zalewu i do domu.
Gdy wróciłem ze szkoły, dwie godziny odpocząłem i wybrałem się z tatą na rower. Najpierw pojechaliśmy nad Zalew, następnie ulicą Kocmyrzowską, Andersa, Broniewskiego, Stella Sawickiego, przez Park Lotników, Ul. Jana Pawła II, Aleją Solidarności, Bulwarową i do domu. W TYM ROKU MAM JUŻ PRZEJECHANE 1000 KM!!!
Dzisiaj w szkole musiałem być na godzinę siódmą, ponieważ był Turniej Siatkarski, ( nie było lekcji) Orlik Volleymania, niestety drużyna, w której grałem wszystko przegrała. Turniej skończył się o godzinie12:30 i miałem na chwilę przejechać się na rowerze z kolegą ale on jednak nie mógł. Pojechałem więc sam, pojechałem nad Zalew, zrobiłem tam dwa kółka i wróciłem do domu.
Na rowerze jeżdżę 31.03.2010 r. Od tej pory jeżdżę z tatą Robertem - robin.bikestats.pl i mamą - niezrzeszoną. :)
Tato założył mi blog.
W 2010 r. brałem udział w IV Karpackim Maratonie Rowerowym w Nowym Sączu oraz II Kolarskiej Majówce w Wieliczce na której zająłem 5 miejsce w kategorii 7-8 lat.