Wpisy archiwalne w kategorii

Wawel

Dystans całkowity:2575.62 km (w terenie 90.00 km; 3.49%)
Czas w ruchu:79:56
Średnia prędkość:17.31 km/h
Maksymalna prędkość:53.20 km/h
Suma podjazdów:1982 m
Liczba aktywności:65
Średnio na aktywność:39.62 km i 2h 21m
Więcej statystyk

powrót do roweru

Sobota, 1 października 2011 · Komentarze(1)
Pojechałem dzisiaj najpierw na błonia i zrobiłem 2 kółka i tam był helikopter ratunkowy i pogotowie a potem na Wawel i do domu i poprzednia wycieczka to był wpis zielona szkoła Kościelisko 5 dni temu

a to zdjęcia z zielonej szkoły

Kościelisko #1 © robin


Kościelisko #2 © robin


Kościelisko #3 © robin


Kościelisko #4 © robin


Kościelisko #6 © robin


Kościelisko #7 © robin


Kościelisko #6 © robin


Zakopane #1 © robin


Zakopane #2 © robin

balice

Środa, 31 sierpnia 2011 · Komentarze(4)
Kategoria 50>km, CITY, Wawel, do balic
pojechałem załatwić moją komunie w domu wędkarza i na komunie dostane kolarkę na 100 procent i jeszczę coś fajnego a za moją szkołą jusz był striderek i sobie trochę po terenie i pobiłem rekord kilometruw w terenie i w tym miesiącu pszekroczyłem 850 km a ogulnie 3600 km.i widziałem samolot z bliska i ałtostrade z góry i było bardzo gorąco i jeszcze byłem na rynku w mcdonaldzie i trochę rozmawiałem ze striderkiem zanim przyszły frytki i dzisiaj na prawdę dużo jeździłem i jeszcze spotkaliźmy kolege mojej mamy z pracy ktury ma naimie jacek i w niekturyh chwilah było zimno i dla mnie dzisiaj dużo jeździłem po terenie

do magdonalda z mamą i z tatą

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 20>km, CITY, Integracja, Wawel
wyjechałem z mamą i z tatą jeszcze było jasno na polu i jechałem jechałem z rodzicami i na placu centralnym zaczynał się koncert Kaczyńskiego i ten bal był aż do dwudziestej pierszej godziny i pojechałem z rodzicami na rynek do magdonalda a potem jusz się powoli zaczynało robić ćemno i teraz jest noc ciemna noc.

ja i wielkoludy © Tadzio


koncert Kaczyńskiego © Tadzio


trujkajadąca na rowerze © Tadzio


rower w makdonaldzie © Tadzio


tata robin © Tadzio