Wpisy archiwalne w kategorii

bez niczego

Dystans całkowity:5543.38 km (w terenie 161.50 km; 2.91%)
Czas w ruchu:145:29
Średnia prędkość:19.07 km/h
Maksymalna prędkość:52.60 km/h
Suma podjazdów:3319 m
Liczba aktywności:290
Średnio na aktywność:19.12 km i 0h 57m
Więcej statystyk

Wielka Niedziela - po Nowej Hucie

Niedziela, 5 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Gdy o 17:00 wróciliśmy od babci, chwilę odpocząłem i pojechałem z tatą, podobnie jak wczoraj, jeździliśmy po Nowej Hucie i jeszcze byliśmy na Kopcu Wandy zrobić sobie tam zdjęcie.
2 kilometry brakuje mi do 400 km w tym roku, za chwilę pójdę dokręcić.

Po Nowej Hucie w Wielki Piątek.

Piątek, 3 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Gdy o godzinie 13:00 wróciliśmy z zakupów, to chwilę pograłem w Playstation i pojechałem z tatą na rower. Pojeździliśmy chwilę po Nowej Hucie i musieliśmy kupić na placu bieńczyckim bukszpan i szczypior. Odwieźliśmy te produkty do domu i przejechaliśmy jeszcze kilka kilometrów podobnymi trasami, co wcześniej.

Na Kopiec Kościuszki

Sobota, 21 marca 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj znowu była bardzo ładna pogoda. Około 10:30 wyjechałem z tatą na rower. Na początku jechaliśmy podobną trasą co wczoraj, a potem ulicą Mogilską i Kopernika na Rynek. Na Rynku na chwile wstąpiliśmy do MCDONALDA i następnie pojechaliśmy na Kopiec Kościuszki. Wracaliśmy Bulwarami.

Rodzinnie po Krakowie.

Niedziela, 8 marca 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj znowu było bardzo ładnie i ciepło. Około godziny 13:00 z tatą i mamą wyjechaliśmy. Gdy byliśmy przy DECATLONIE, mama kupiła sobie nową kurtkę.Potem jechaliśmy przez Bulwary na Wawel.Następnie wróciliśmy do domu.

Po Krakowie w słoneczną sobotę.

Sobota, 7 marca 2015 · Komentarze(1)
Dzisiaj była ładna pogoda. Około 12:00 wyjechałem z tatą na rower, jechaliśmy ulicą Mogilską , Kopernika i dojechaliśmy do Rynku. Okrążyliśmy Rynek, przy Wawelu zjedliśmy obiad. Przez Bulwary wróciliśmy do domu. Gdy byłem pod domem,brakowało mi 2 i pół kilometra (do 30 km) i przejechałem je po osiedlu.
Tadzio przy Wawelu
Tadzio przy Wawelu © robin