Dookoła Nowej Huty #1

Niedziela, 17 maja 2015 · Komentarze(0)
O godzinie 12:00 wybrałem się z tatą na rower. Mieliśmy jechać na Błonia ale tata zmienił plany. Pojechaliśmy dookoła Nowej Huty. Jechaliśmy:
Ulicą Bulwarową,
Ulicą Ujastek, (koło Huty T. Sędzimira),
Ulicą Darwina przez Grębałów,
Ulicą G. Morcinka,
przez Mistrzejowice,
Ulicą Lublańską,
Ul. Młyńską,
Ul. Meisnera,
koło Kraków Areny,
Aleją Pokoju,
Sołtysowską,
Ul. Longinusa Podbipięty,
Ul. Zagłoby, Ulicą Klasztorną i Bulwarową . Wróciliśmy na godzinę 15:30.

Z moim nowym rowerem
Z moim nowym rowerem © robin


Nowym rowerem u babci.

Sobota, 16 maja 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj tata skonfigurował mi nowy rower, więc pojechaliśmy do babci i tam miałem go przetestować. Jeździłem 10 razy z Marszowic do Wilkowa i wyszło mi 20 km. Wydaje mi się, że na tym rowerze szybciej lecą kilometry.

Rodzinnie do Krakowa

Piątek, 15 maja 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj było bardzo ładnie. O godzinie 18:00 wybrałem się z rodzicami na rower. Pojechaliśmy na Rynek, a wracaliśmy przez Bulwary.

To już na pewno moja ostatnia wycieczka starym rowerem. Jutro przetestuję nowy rower a w niedzielę prawdopodobnie pojadę do Tyńca.

Do szkoły i po szkole z kolegą.

Czwartek, 7 maja 2015 · Komentarze(0)
Dzisiaj do szkoły pojechałem rowerem, a jak skończyłem lekcje o godzinie 12:00 to kolega z klasy się mnie zapytał( on też przyjechał do szkoły rowerem) czy byśmy się nie przejechali. No to ja się zgodziłem, najpierw pojechaliśmy do domów odłożyć plecaki i pojechaliśmy nad Zalew Nowohucki, potem przez plac centralny na chwilę na plac zabaw koło NCK i chwilę się pohuśtaliśmy na huśtawce i zjeżdżaliśmy na zjeżdżalni. Następnie jeździliśmy po różnych uliczkach po Nowej Hucie i znowu znaleźliśmy się nad Zalewem i pojechaliśmy na chwilę na kolejny plac zabaw i odprowadziłem kolegę do jego domu. Potem pojechałem do mamy do pracy i zapytałem się jej kiedy wróci do domu. Zdecydowałem że od razu wrócę.

Taką wycieczkę z kolegą muszę uznać za przygodę.

Zdawanie karty rowerowej

Wtorek, 5 maja 2015 · Komentarze(1)
Dzisiaj zdawaliśmy na kartę rowerową. Pojechałem do szkoły rowerem i jeździliśmy przez różne slalomy i wykonywaliśmy różne manewry. Ja oczywiście sobie poradziłem i zdałem.

Nie zwracajcie uwagi na średnią prędkość, ponieważ bardzo dużo razy się zatrzymywałem.