Sam po podwórku

Sobota, 30 października 2010 · Komentarze(0)
Sam przed domem, aż tyle wyszło :-) Każdy kilometr się liczy.

Rodzinnie po okolicznych ścieżkach

Niedziela, 24 października 2010 · Komentarze(2)
Kategoria 10>km
Najpierw pojechałem z tatą pod szkołę, a potem zabraliśmy mamę i pojechaliśmy ul. Bulwarową, Al. Solidarności, obok kopca Wandy na stadion Hutnika i znowu ul. Bulwarową do domu.
Dziś było naprawdę ciepło, tato jechał w krótkich spodenkach. Na szczęście był dziś krótko na swoim rowerowaniu bo zrobił tylko 96 km i przyjechał wcześniej abyśmy pojechali gdzieś razem.

Usportowiony Tadeusz © robin

Zakupy z tatą i Verą

Wtorek, 19 października 2010 · Komentarze(0)
Pojechałem z tatą na zakupy, mieliśmy do zrealizowania 4 punkty, wszystkie wykonaliśmy. Dziś cieplej 8-9 stopni, ale co jakiś czas kropiło. Przy okazji pies też miał trening.

Jesień nad Zalewem © robin

Przed rosołkiem

Niedziela, 17 października 2010 · Komentarze(1)
Kategoria 10>km, CITY
W zimną niedzielę (5 stopni) pojechaliśmy z tatą zrobić objazd dwóch osiedli. Nie zmarzłem a tatusiowi zmarzły ręce, wziął jesienne rękawiczki za słabe na 5 stopni.

Zimna jesień © robin

1200 km. w 2010

Środa, 13 października 2010 · Komentarze(4)
Dziś plan był taki – pojechać wg. mojej trasy, aby dobić do 1200 km w roku 2010.
KR/ - Al. Róż – ul. Mościckiego – ul. Stalowa – ul. Bulwarowa – ul. Cienista – ul. Kaczeńcowa – ul. Makuszyńskiego – ul. Wańkowicza – Al. Solidarności – ul. Bulwarowa – ul. Stalowa – ul. Mościckiego – Al. Róż - /KR

W słoneczku ciepło, ale w cieniu zimno. Trzeba będzie zamienić rower na sport halowy.

A mój tato ma problem, ma rowery, ma ubrania nawet do -10 stopni, ma chęci ale nie ma czasu na rower czyli ma taki dysonans czy jechać ze mną czy sam, wybiera kilkanaście km ze mną niż kilkadziesiąt sam.

ul. Kaczeńcowa © robin


Stawik © robin


Gdzie to jest??? © robin